Zachwycająca choreografia, barwne stroje, znakomita muzyka i świetni tancerze. A do tego ujmująca za serce historia syrenki Ariel jako adaptacja baśni Hansa Chrystiana Andersena.
Dnia 18 stycznia 2024 roku kolejny już raz pojechaliśmy do teatru.
Tym razem wybór padł na Kielecki Teatr Tańca. Zobaczyliśmy coś innego. Językiem tańca opowiedziana została historia wzajemnej miłości syreny (Ariel) i człowieka (Księcia Eryka). Dzięki miłości przezwyciężyli oni przeciwności losu i działania podstępnej Wiedźmy morskiej Ursuli. Król Tryton po wielu perypetiach, przekonując się o sile uczuć zakochanych, ostatecznie ofiarował syreniej córce ludzką postać i zgodził się na poślubienie przez nią Księcia Eryka. Ariel i Eryk pozostali na zawsze razem.
Kielecka „Syrenka Ariel” to miks muzyczny i taneczny z pełnym przeglądem stylów tańca: jazzowego, współczesnego i klasycznego. Bohaterowie tańczą swing, charleston, mambo, jazz, modern jazz.
A jakby atrakcji było mało, na scenie pojawia się statek, nie brakuje trików iluzjonistycznych, a także tańczących na szarfach akrobatek. Zespół Kieleckiego Teatru Tańca wspierają uczniowie Szkoły Kieleckiego Teatru Tańca zaludniając podwodny świat i dodając mu wspaniałych kolorów.
Po owacjach na stojąco wyszliśmy z teatru zachwyceni, rozmarzeni i szczęśliwi. Ogromne brawa należą się wszystkim wykonawcom. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo!
